Początkowe dzieje parafii pw. Miłosierdzia Bożego we Wrocławiu – Gądowie
Na podstawie dawniej spisanej Kroniki:
Istnienie parafii pw. Miłosierdzia Bożego we Wrocławiu było „w zamyśle Bożym”.
W lutym 1991 roku na zaproszenie Księdza Kanonika Czesława Majdy – proboszcza parafii pw. św. Maksymiliana, do której wówczas należała ta część osiedla, przybył na tzw. wizję lokalną Jego Eminencja Ksiądz Henryk Kardynał Gulbinowicz.
Po zapoznaniu się z terenem Metropolita Wrocławski zadecydował, żeby tutaj utworzyć Samodzielny Ośrodek Duszpasterski, obsługiwany początkowo z parafii św. Maksymiliana M. Kolbego.
Rozpoczęliśmy starania o dzierżawę gruntu pod przyszły obiekt sakralny. Wtedy napotkaliśmy na sprzeciw niektórych członków Rady Osiedla nr 5.
Po odwołaniu się do Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Piast” – 26 listopada 1991 r. została przyznana nam jednogłośnie dzierżawa gruntu o powierzchni 0,30 ha pod obiekt sakralny, za co Panu Prezesowi Jackowi Kopikowi i całej Radzie jesteśmy bardzo wdzięczni.
Również parafianie przyczynili się do tego zwycięstwa, przez wyrażenie swej woli i chęci posiadania kaplicy na swym terenie – co została udokumentowane przez złożenie około tysiąca podpisów.
Przez około rok trwało załatwianie „formalności papierkowych” w różnych urzędach.
Jesienią 1992 roku rozpoczęliśmy zagospodarowywanie terenu oraz prace przy fundamentach. W czerwcu 1993 roku mieliśmy pozwolenie na budowę.
Niesłychanie ważny dzień nadszedł 26 czerwca 1993 r., kiedy to ks. Kardynał Henryk Gulbinowicz Metropolita Wrocławski powołał do istnienia Samodzielny Ośrodek Duszpasterski pw. Miłosierdzia Bożego we Wrocławiu – Gądowie Wielkim, a Rektorem tegoż Ośrodka Duszpasterskiego, ustanowił Ks. Leszka Jabłońskiego.
Rozpoczęliśmy wznoszenie murów kaplicy z pustaków, które w ilości ponad pięć tysięcy własnoręcznie zrobiły Panie: Wanda Iwańczak i Aldona Ragan.
Za wykonanie tego dzieła będziemy zawsze ogromnie wdzięczni naszym Parafiankom.
Po czterech miesiącach, w październiku 1993 r. – kaplica w stanie surowym była gotowa. Pozostały jeszcze do zrobienia konstrukcja i poszycie dachu, drzwi i okna. Ostatecznie uporaliśmy się z tym do 23.12.1993 r.
Ogromna wdzięczność należy się Ks. Kanonikowi Czesławowi Majdzie, za wielką pomoc i wsparcie w postaci pieniędzy, materiałów, pracowników i transporcie. Ks. Czesław tak wspominał: Przekonałem się również, że wolą Bożą było powstanie tego Ośrodka Sakralnego.
Świadczy o tym następujący fakt.
Kiedy upadł Mur Berliński i DDR połączył się z RFN, Caritas Wschodnioberlińska postanowiła nagromadzony materiał budowlany /produkcji DDR/ przekazać Kościołowi w Polsce. Dowiedziałem się o tym w naszej Kurii Metropolitalnej i postanowiłem tę szansę wykorzystać. Udałem się osobiście do Berlina, odnalazłem bazę materiałową i wybrałem sobie to, co przydatne do budowy naszego kościoła: rusztowanie rurowe, maszyny, drewno, narzędzia, stal zbrojeniową itp. Wszystko to zostało zanotowane przez dysponenta tej bazy z obietnicą przesłania zamówienia w najbliższym czasie. Po około dwóch miesiącach przyszedł oczekiwany transport, lecz szybko rozwiała się moja radość, kiedy zobaczyłem, że przywieziono nie to, co zamówiłem. Jakieś betony, dźwigary, olbrzymie dwuteowniki, rury, kabel. Na kwicie przewozowym widniała nazwa naszej parafii, więc przyjąłem, sądząc, że kiedyś może się przydać. Po kilku latach okazało się, że te betony, dźwigary, dwuteowniki, rury i kabel, wszystko to znalazło zastosowanie przy budowie kaplicy Miłosierdzia Bożego. Pomyślałem wtedy: zanim my rozpoczęliśmy starania o kaplicę, Pan Bóg już wiedział o jej zaistnieniu i przysłał nam materiał na jej budowę. A więc zaistnienie tej świątyni jest wyraźną wolą Bożą.
Nadszedł wreszcie ten historyczny dzień a raczej wieczór 24.12.1993 r. wigilia Bożego Narodzenia, kiedy to w naszej kaplicy, została złożona Miłosiernemu Bogu – pierwszy raz Najświętsza Ofiara Eucharystyczna – była to Msza św. pasterska.
Pierwsze Święta Bożego Miłosierdzia przeżyliśmy bardzo osobliwie w naszej nowej świątyni, która nie lśniła jeszcze doskonałością ukończonego budynku, ale swą surowością przybliżała nas jeszcze bardziej do ubogiej, betlejemskiej stajenki i zapraszała do adoracji żłóbka w którym została złożona Miłosierna Miłość – Dziecię Jezus. Msze św. pasterskie były o godz. 22.00 i 24.00. W dzień Narodzenia Pańskiego i Niedzielę Świętej Rodziny o godz. 9.00; 12.00 i 18.00 ks. Rektor Leszek Jabłoński złożył pierwsze świąteczne życzenia:
„Na te radosne święta Narodzenia Pańskiego, życzę Wam, Drodzy Parafianie, zdrowia, spokoju, miłości, które płyną z betlejemskiego żłóbka oraz samych pomyślnych dni i opieki Bożej w nowym 1994 roku.”
[…]
Przeżyliśmy Wielki Tydzień uczestnicząc w Liturgii Wielkiego Czwartku, Wielkiego Piątku i Wielkiej Soboty. Ujmujący był widok mieszkańców naszego osiedla po raz pierwszy w nowej świątyni adorujących Boży Grób. W Wielką Sobotę, zachowując naszą polską tradycję, prawie z każdego mieszkania podążali do kaplicy dzieci, dorośli, aby po raz pierwszy poświęcić pokarm na świąteczny stół. To był szczególny widok. I wreszcie Niedziela Wielkanocna – jeszcze w skromnych warunkach, ale radośnie przeżywaliśmy pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa.
Na tle białych ścian i sufitu zabłysły światła kinkietów i żyrandoli. Stworzyło to atmosferę dostojności a zarazem ciepła i przytulności w naszej nowej kaplicy.
Pierwsza Rezurekcja – pierwsza procesja ku czci Zmartwychwstałego Chrystusa Pana zgromadziła wielu mieszkańców osiedla. W ten kwietniowy, wielkanocny poranek idąc w rezurekcyjnej procesji czuliśmy, że tu właśnie stanowimy jedność i wspólnotę.
Funkcję Kościelnego pełnił Mieczysław Kolerski a pomagał mu Kazimierz Jakubowski.
W tydzień po Wielkanocy przeżywaliśmy po raz pierwszy odpust w naszej parafii – Święto Miłosierdzia Bożego. Odpust poprzedziła Nowenna, która rozpoczęła się w Wielki Piątek. W dniu Odpustu, na głównej ścianie świątyni przy ołtarzu został umieszczony obraz Miłosiernego Chrystusa.
W dniach od 15 do 23 kwietnia 1994 r. odbyła się pielgrzymka autokarowa z naszej parafii do Rzymu i innych miejscowości w słonecznej Italii. Pielgrzymka była zorganizowana z okazji pierwszej rocznicy beatyfikacji Siostry Faustyny Kowalskiej, która została wyniesiona na ołtarze 18 kwietnia 1993 r. w czasie Mszy św., którą Ojciec św. Jan Paweł II odprawił na Placu św. Piotra w Rzymie w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, a więc w święto Miłosierdzia Bożego.
Trasa pielgrzymki wiodła z Wrocławia przez San Marino, Loreto, Asyż, Monte Cassino, Sorento, Capri, Neapol, Rzym, Florencję, Padwę, Wenecję do Wrocławia. Brało w niej udział 40 osób. Wszyscy wrócili z ogromnym bagażem przeżyć duchowych, religijnych oraz doznań artystycznych i kulturowych.
Nadszedł piękny miesiąc maj – rozpoczęły się piękne nabożeństwa majowe, odprawiane codziennie i ta wspaniała niedziela – 08.05.1994 r. – gdy świątynie wypełniło 75 dzieci, które po raz pierwszy przystąpiły do I Komunii św. Ta uroczystość – po raz pierwszy w murach naszej nowej kaplicy, była aktem wiary wielu rodzin naszego osiedla. Był to radosny dzień. Świątynia wypełniła się jakby powiewem niewinności. szczęścia, prostej radości czystych dziecięcych serc.
Bardzo ważnym momentem w życiu naszej młodej wspólnoty był dzień 29 maja 1994 r. Przybył do nas z pierwszą posługą biskupią Jego Eminencja Ks. Kardynał Henryk Gulbinowicz. Na początku Mszy św. poświęcił naszą kaplicę oraz obraz Pana Jezusa Miłosiernego, który znajduje się w głównym ołtarzu. Również w czasie Mszy św. udzielił 73 młodym ludziom Sakramentu Bierzmowania. W tym dniu nasza świątynia została wzbogacona darami w postaci wspaniałego krzyża oraz gobelinu Matki Bożej Ostrobramskiej, za co jesteśmy ks. Kardynałowi niezmiernie wdzięczni.
Akt poświęcenia naszej nowej świątyni to moment bardzo znaczący dla nas, gdyż wyraz nieczytelny świadomość tego, że nasz nowy Dom Boży to miejsce święte. Ks. Kardynał na zakończenie uroczystości powiedział między innymi: Drodzy moi, niech więc ta radość, że jest dzieło dokonane napełnia nasze serca. Ładna jest ta kaplica, taka zdaje się skromna, bo nie ma tu żadnego bogactwa, takiego na które można byłoby się pokusić, ale macie bardzo piękny obraz Miłosiernego Chrystusa, macie krzyż, który tak oto do każdego człowieka przemawia. I ta Madonna Ostrobramska pochylona nad człowiekiem, taka delikatna, z przymkniętymi oczyma, jakby nie chciała wchodzić w nasze rozmaite, ludzkie trudności, grzechy i kłopoty, tylko to wszystko przyciska do swego serca, żeby następnie je przedstawić Miłosiernemu Zbawicielowi…
Kiedy przyszedł miesiąc czerwiec a wraz z nim nabożeństwa czerwcowe, odprawiane codziennie, czciliśmy z niezwykłą gorliwością Miłosierne Najświętsze Serce Jezusa, z którego wypłynęła krew i woda.
Na początku czerwca – w czwartek 02.06.1994 r. – przeżywaliśmy po raz pierwszy w naszej wspólnocie Miłosierdzia Bożego uroczystość Bożego Ciała. Przeżywaliśmy wspólnie z parafią św. Maksymiliana. W tym roku procesja eucharystyczna wyruszyła z kościoła św. Maksymiliana do czterech ołtarzy. Pierwsze dwa przygotowane przez naszą bratnią parafię św. Maksymiliana znajdowały się na skrzyżowaniach ulic Horbaczewskiego i Szybowcowej oraz Drzewieckiego i Szybowcowej. Następne dwa: trzeci i czwarty – przygotowała nasza parafia. Stanęły one na skrzyżowaniu ulic Bajana i Szybowcowej oraz przy samej kaplicy Miłosierdzia Bożego. Procesja odbyła się przy pięknej pogodzie z bardzo licznym udziałem wiernych z obu parafii. Była to wielka manifestacja wiary w żywego i prawdziwego Jezusa Chrystusa, obecnego w Najświętszym Sakramencie Ołtarza.
Nadszedł czas wakacji. Ks. Proboszcz Leszek Jabłoński po raz siódmy z rzędu, przeżywał swój urlop na Ziemi Bawarskiej, w mieście Augsburg w RFN. Zawsze w miesiącu sierpniu podejmował zastępstwo za proboszcza w parafii św. Simperta w Augsburgu. Ofiary uzyskane za zastępstwo w tym roku ks. Proboszcz przeznaczył na rzecz trwającego wykończenia kaplicy.
W miesiącu sierpniu ks. Proboszcza zastępował ks. Kanonik Zygmunt Kozłowski – przyjaciel i wielki dobrodziej z lat seminaryjnych, obecnie przebywający w Domu Księży Emerytów na Ostrowiu Tumskim. Pomagał także ks. Kanonik Marian Hawryszczuk – emeryt mieszkający w parafii św. Maksymiliana, a także ks. Kanonik Kazimierz Trelka – emeryt mieszkający w parafii M.B. Królowej Pokoju na Popowicach.
Po wakacjach w niedzielę, 11.09.1994 r. odbyło się pierwsze spotkanie Kręgu Rodzin. Zainicjowały je Anna i Wiesław Szczepanowscy. Spotkanie będą się odbywały w kolejnych rodzinach, zgodnie z zasadą iż rodzina służy rodzinie. Krąg Rodzinny, zwany też Domowym Kościołem, jest jednym z odgałęzień Ruchu Światło-Życie. Pojęcie to zaczerpnięto z pierwszych wieków Chrześcijaństwa, gdyż ówcześni wyznawcy wiary, prześladowani przez Rzymian, spotykali się w małych grupach we własnych domach, aby się modlić i czytać Ewangelię. Krąg Rodzinny postanowił spotykać się raz w miesiącu, by budować duchowość małżeńską, przez którą zbliży się do Boga. siebie i innych.
Nadszedł miesiąc październik oraz piękne nabożeństwa różańcowe, odprawiane codziennie.
Trwa peregrynacja kopii cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w naszej Archidiecezji. Peregrynacja przebiega pod hasłem „Z Maryją budujemy żywą wspólnotę Kościoła”. Jest bardzo aktualne, zwłaszcza dziś, gdy zmiany społeczne, których jesteśmy świadkami, obok nadziei niosą za sobą liczne zagrożenia dla wiary, jedności narodu. Peregrynacja ma nas przygotować do obchodu jubileuszu 2000-lecia chrześcijaństwa. W przygotowaniu duchowym pomogły nam rekolekcje, przeżyte w dniach od 16 do 20 października, które wygłosił ks. Eugeniusz Piskorek ze Zgromadzenia Księży Pallotynów. Nasza wspólnotę Matka Boża Częstochowska odwiedziła 20-21 października 1994 r.
Matka Boża przybyła, aby ożywić naszą wiarę, wzmocnić nadzieję na lepsze jutro, dopomóc w walce ze złem i nienawiścią w nas oraz przybliżyć do Boga, Celu naszego pielgrzymowania. Matka Jezusa i nasza, w swym wizerunku przychodzi do każdego bez wyjątku, bo jej Syn Jezus Chrystus przez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie wszystkich odkupił i dał szansę zbawienia wszystkim ludziom dobrej woli.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył ks. bp. Józef Pazdur. Koncelebrował ją także ks. Kanonik Czesław Majda. Artyści scen wrocławskich Maria i Mirosław Gąsieniec (sopran, organy), Janina i Janusz Telejko (prowadzenie, recytacja) oraz Marek Szydło (baryton) uświetnili uroczystości. Wystąpił także chór parafialny z Wojszyc, Ołtaszyna „Pro Cultura Catholica” pod kierunkiem prof. Włodzimierza Sobuli. Podczas procesji wspaniale przygrywała orkiestra policyjna.
Nadszedł pierwszy Adwent w nowej wspólnocie. Czas radosnego oczekiwania na przyjście Pana. W pierwszą niedzielę Adwentu: 27.11.1994 r. gościliśmy scholę „Cantica” z parafii św. Maksymiliana, która wystąpiła w czasie Mszy św. o godz. 10.30 i 12.00. W piątek 09.12 było spotkanie z dziećmi, które chcą śpiewać w naszej scholi parafialnej.
12.12.1994 r. ks. Proboszcz rozpoczął wizytę duszpasterską – kolędę od ul. Idzikowskiego. Nie było rekolekcji adwentowych z racji, że były w październiku przed nawiedzeniem kopii cudownego obrazu M.B. Częstochowskiej. Był zorganizowany dzień skupienia połączony ze spowiedzią, który poprowadził ks. dr. Waldemar Irek.
Na Święta dołączył do pomocy drugi Kościelny Stanisław Badzioch, który przygotowywał także dekoracje.
Przeżywaliśmy radośnie pierwszą rocznicę naszych wspólnych spotkań z Eucharystycznym Jezusem podczas Mszy św. W Boże Narodzenie sumę o godz. 12.00 odprawiał ks. Kanonik Czesław Majda. Porządek Mszy św. był następujący: 9.00, 10.30, 12.00, 13.15 i 18.00. Powoli dobiegał końca pierwszy rok Duszpasterstwa w nowej kaplicy Miłosierdzia Bożego przy ul. Bajana we Wrocławiu.
Do grona Ludu Bożego przez Chrzest św. zostało włączonych 65 dzieci. Sakrament Małżeństwa zawarło 14 par. Odeszło do wieczności 11 osób. W każdy pierwszy piątek miesiąca ks. Proboszcz odwiedzał chorych z Najświętszym Sakramentem, w kaplicy była spowiedź św.
Od kwietnia 1994 r. ukazywała się gazeta parafialna „Serce Otwarte” (8 numerów) redagował ją zespół w składzie: ks. Leszek Jabłoński, ks. dr. Waldemar Irek, Bogusław Nadobny (red. techn.), Małgorzata Izraelowicz, Zbigniew Antczak (red. nacz.).
Nowy Rok Pański – 1995 rozpoczęliśmy pod opieką Matki Jezusa – Syna Bożego i Matki naszej. Wkraczamy w nieznany czas z ufnością na szczęśliwe jutro pod płaszczem opieki Maryi. W niedzielę, 15.01.1995 r., w czasie Mszy św. o godz. 10.30 było przyjęcie 6 nowych ministrantów do grona LSO.
W lutym J.E. Ks. Kardynał przeżywał swoje jubileusze. Nasza młoda wspólnota zawdzięcza swoje istnienie jego decyzji. Krzyż podarowany nam przez Ks. Kardynała przypomina nam po ojcowskim – pełnym dobra i miłości – sercu. Z okazji jubileuszów – 45 lat kapłaństwa, 25 lat posługi biskupiej, 20 lat służby Kościołowi na Dolnym Śląsku i 10 lat godności Kardynalskiej, złożyliśmy dostojnemu Jubilatowi najlepsze życzenia:
Długich lat przeżytych w zdrowiu, łask od Miłosiernego Chrystusa i Matki, co w Ostrej świeci Bramie.
Kolędę ks. Proboszcz zakończył 18 lutego 1995 r. Na czas ferii zimowych od 29.01 do 11.02 była zawieszona.